Jedyny taki Dzień Nauczyciela! Pierwszaki i Dziennikarze

W ubiegłą sobotę byliśmy w naszej szkole świadkami wydarzeń absolutnie historycznych. Podczas dorocznej uroczystości związanej z Dniem Nauczyciela i Pasowaniem Uczniów Pierwszych Klas świętowaliśmy jeszcze jedno niezwykłe wydarzenie. Wizytę w naszej szkole Reprezentacji Polski Dziennikarzy, którzy przyjechali w tych dniach z oficjalną wizytą do Irlandii i do Dublina.[end]Punktualnie o 10.00 nasi mili goście przekroczyli szkolne mury rozpoczynając swój pobyt od małego co nieco w pokoju nauczycielskim. Słodkie kalorie i solidna porcja kofeiny miały być wkrótce bardzo pomocne bo kolejnym punktem programu okazał się: test na inteligencję przeprowadzony przez naszą nauczycielkę logiki i trenerkę pamięci Panią Irenę Nurkowską. Śmiechu było co niemiara gdy w szkolnych ławach po latach zasiadły ramię w ramię gwiazdy telewizji, prasy i internetu. Można powiedzieć, że chłopcy nieco nawet rozrabiali, dokazując i robiąc psikusy jak za dawnych szczenięcych lat. Dopiero w miarę pojawiania się na planszy kolejnych zadań atmosfera stawała się coraz bardziej poważna, a pod koniec dało się wyczuć wiszące w sali napięcie pełnej koncentracji i minimalnej niepewności….Po mrożącym krew w żyłach egzaminie goście zwartą grupą przybyli do sali gimnastycznej na uroczyste przedstawienie. Zaszczyciło nas swoją obecnością również wielu rodziców. Obecna była także cała szkoła w osobach uczniów i nauczycieli. Pierwszoklasiści nie dali się sprowadzić do roli biernych obserwatorów i dali piękne przedstawienie w którym mowa była o wzajemnej przyjaźni i o tym, że zawsze razem jest raźniej oraz o odwiecznym problemie z abecadłem, które za skarby świata nie chce ustawiać się w odpowiedniej kolejności i dopiero dzielni uczniowie klas 1a i 1b przywołali niesforne litery do porządku. Chłopcy i dziewczęta zaśpiewali także prawdziwe hity: „Kilku kumpli weź, patyk albo dwa…” oraz „Hej książki to jest to!” czym dali wyraz swojej miłości w stosunku do pracy zespołowej w branży budowlanej i uwielbienia dla szeroko pojętej literatury……Młodsi i starsi koledzy nie chcieli być gorsi i w podziękowaniu przygotowali dla pierwszaków dwa pokazy taneczne i skecz okolicznościowy, gdzie sfrustrowane ciało pedagogiczne dziennikiem lekcyjnym wymierza sprawiedliwość wobec tak zwanej trudnej młodzieży. Moralitet ku przestrodze, który wywołał największy szał radości naszych podopiecznych. Występy były zawodowe, profesjonalne i cudne co podkreślali widzowie oraz komentatorzy zgodnym tonem przyznając, że słuszną linię ma nasza władza i poziom artystyczny szkoły stale wzrasta….Cały splendor po spektakularnym sukcesie przypadł w udziale małym artystom, ale jako wtajemniczeni świadkowie tych niezwykłych wydarzeń pragniemy oddać hołd również naszym nauczycielom, którzy przygotowali małych mistrzów. Serdeczne podziękowania dla Pań: Moniki Weber-Duffy, Aliny Godlewskiej, Małgorzaty Bereckiej, Justyny Kosmulskiej, Martyny Borkowskiej i Marii Fert oraz dla koordynującego wszystkie występy Dyrektora Estrady SEN, który omal nie osiwiał podczas prób Pana magistra Piotra Pietrasiewicza.Po przedstawieniu byliśmy świadkami pasowania pierwszaków i corocznego ślubowania całej szkoły. Na zakończenie uroczystości głos zabrali nasi goście, a w pamięci zebranych utkwiła szczególnie ciepła mowa Pana Tomasza Zubilewicza – prezentera pogody w TVN, który zachęcił uczniów Polskiej Szkoły SEN, żeby nigdy nie przestawali marzyć, bo tylko Ci, którzy mają marzenia i o nie codziennie walczą mogą być szczęśliwymi ludźmi, pełnymi pasji i radości. Pan Tomasz przyznał, że zanim został gwiazdą telewizji był kilkanaście lat nauczycielem geografii w warszawskich szkołach, ale zawsze marzył o podróżach po całym Świecie i to skłoniło go do pójścia na casting do telewizji. Casting wygrał i dziś podróżuje po najdalszych zakątkach Ziemi, a nam w ciekawy sposób na ekranie telewizora opowiada o pogodzie na jutro…Później po zakończeniu oficjalnej części czas naglił i trzeba było się spieszyć bo dziennikarze mieli rozegrać mecz z drużyną Blessington. To był główny cel ich wizyty i przylotu do Irlandii. Zresztą oddajmy głos naszym gościom, czyli fachowcom. Tak bezpośrednio relacjonował wydarzenie dla macierzystej redakcji Robert Błoński – dziennikarz Gazety Wyborczej:„Reprezentacja Dziennikarzy wygrała z III-ligową irlandzką drużyn ą z Blessington 2:1. 30 km od Dublina zagraliśmy meczu ku pamięci tragicznie zmarłego Jamesa Nolana, 21-letniego kibica, który utonął w Bydgoszczy w trakcie Euro. Mecz obejrzało ponad 200 osób. To był jeden z najpiękniejszych i najbardziej udanych wyjazdów w kilkunastoletniej historii naszej drużyny.Na trybunach byli wzruszeni rodzice Jamesa oraz bracia, którzy dostali od nas koszulkę z numerem 21 co jest nawiązaniem do wieku w którym James zakończył swoje życie. Po bardzo emocjonującym meczu śpiewaliśmy „Polska-biało czerwoni” oraz „Come on boys In Green”. Atmosfera była fantastyczna – mecz dla Jamesa był tylko pretekstem do świetnego spędzenia czasu na Zielonej Wyspie. Przyjechaliśmy do Irlandii na zaproszenie Tomka Bastkowskiego, dyrektora Polskiej Szkoły SEN. Z okazji dnia nauczyciela swoją skromną obecnością uświetniliśmy pasowanie na uczniów pierwszoklasistów. Razem z nami do Dublina przyjechał prezydent Bydgoszczy Rafał Burski, który zadebiutował w naszym zespole. Rodzicom Jamesa wręczył flagę z kirem, która podczas Euro wisiała na ratuszu w Bydgoszczy.Do przerwy prowadziliśmy 1:0 po pewnie wykonanym rzucie karnym Mariusza Jankowskiego z TVP. „Jankes” bez kłopotów wykorzystał jedenastkę po faulu na Marku Skalskim z GIGA Sportu. Irlandczycy grali bardzo twardo, dominowali fizycznie, ale nie potrafili stworzyć okazji do strzelenia bramki.W drugiej połowie wyrównali po rzucie karnym, ale w końcówce zwycięską bramkę po akcji Marcina Pawłowskiego z Polsatu Sport strzelił Bartek Remplewicz, właściciel hotelu w Opalenicy, który podczas Euro gościł reprezentację Portugalii.To nasza pierwsza wygrana na Wyspach, w marcu 2009 roku w Belfaście zremisowaliśmy z Irlandią Północną 2:2.A później długo fetowaliśmy zwycięstwo i Dzień Nauczyciela. – Wygraliśmy mecz, wściekle walcząc od pierwszej do ostatniej minuty. Po raz kolejny okazało się, że w trudnych momentach, możemy na siebie liczyć. Jestem szczęśliwy, niech boja się Anglicy z którymi gramy we wtorek – powiedział uśmiechnięty od ucha do ucha trener Wojtek Jagoda.Na najlepszego piłkarza meczu Irlandczycy wybrali Piotrka Dziewickiego z Canal+.”Kochani!To był najbardziej magiczny weekend w dziejach naszej szkoły i pomyśleć, że najlepsze dopiero przed nami……

Inne ciekawe newsy

Robert Moskwa w naszej szkole

Warsztaty aktorskie z Robertem Moskwą? Czemu nie! W naszej szkole wszystko jest możliwe Pan Robert, znany m.in. z seriali „M jak Miłość” czy „Ojciec Mateusz”, odwiedził nas w ubiegłą sobotę,

Rosną gwiazdy dziennikarstwa

Nasi uczniowie wyrastają na gwiazdy dziennikarstwa! Publikacje naszych aspirujących felietonistów ukazują sią regularnie w Nasza Gazeta w Irlandii i Magazyn MIR W najnowszym numerze Magazynu MIR ukazał się reportaż Iny