Kiedy słońce zaczyna „przypiekać” w Irlandii, wiadomo że nadszedł czas wycieczek w Polskiej Szkole SEN! Pierwszymi tegorocznymi zdobywcami przygody w ubiegły weekend byli uczniowie od 3 klasy do gimnazjum. Ależ było pysznie! Tyle atrakcji, że trudno zebrać je w całość. Najlepiej zaczyna się opowieść od początku – a naszym początkiem, startem można by rzec, było lądowanie w bazie, czyli hostelu umiejscowionym w urokliwej dolinie Glendalough tuż obok Opactwa św. Kevina, od którego to rozpoczęliśmy naszą przygodę.[end]Uczniowie podzieleni na grupy i przypisani do nauczycieli zwiedzili najważniejsze zabytki Opactwa, które zachowały się do czasów współczesnych – Katedrę, Kościół św. Kevina, Wieżę, Dom księży, Bramę, a także obściskały celtycki krzyż (gdyż jak podaje legenda objęcie krzyża ma nam zapewnić szczęście, ach te legendy…).Po części oficjalnej, nastąpiła część spacerowa, a punktem docelowym naszego spaceru wśród lasów były tereny położone tuż obok górnego jeziora doliny Glendalough. To tu zostały przygotowane „bazy” dla konkurencji, w których uczniowie zdobywali kolejne punkty – była kultowa gra w dwa ognie, „zaplątani” (dla niewtajemniczonych obwiązywanie się sznurkiem), przeciąganie liny, rzut do puszek Coca Coli, gra w dwie flagi, pasjonująca gra Wikingów, piłka nożna, ucieczka z labiryntu. Po tych wyczerpujących i niezwykle pochłaniających aktywnościach uczniowie spożyli swój lunch na świeżym powietrzu, który wszyscy wiemy w takich okolicznościach przyrody zawsze smakuje najlepiej. Kolejną część gier odbyliśmy już w hostelu, gdzie każda z grup mogła wybrać sobie według uznania i preferencji swoją zabawę. I tak do wyboru mieliśmy m.in. konkurs na rozpoznanie nauczycieli ze zdjęć z ich dzieciństwa, zabawę w jasnowidza i wytypowanie wyniku meczu FC Barcelona vs Juventus Turyn, zbudowanie z klocków Lego wybranego zabytku Opactwa św. Kevina, czy też narysowanie karykatury wybranego nauczyciela Szkoły SEN. Po części konkursowo – zabawowej nastąpił czas posiłkowy. Kolacja była wyśmienita (co za spaghetti!), a po niej no cóż, to co dzieciaki lubią najbardziej – dyskoteka, wspólne kibicowanie podczas meczu FC Barcelona vs Juvetus Turyn, oglądanie filmu. Wszystko co dobre jednak się kończy, a cisza nocna nieubłagalnie następuje zawsze o 22.00. Ale przed nami był kolejny super dzień, który rozpoczęliśmy śniadaniem o godzinie 9.00. Koło godziny 11.00 udaliśmy się do Clary Lary – obiektu marzeń i westchnień naszych uczniów. Park rozrywki umiejscowiony w naprawdę urokliwym miejscu, otoczony wzgórzami, piękną roślinnością, całkowicie spełnił oczekiwania nie tylko naszej szanownej młodzieży, ale również kadry, która nad wyraz chętnie korzystała z różnych atrakcji Clary Lary. Kajaki, łódki, statek piratów, zjeżdżalnia, gokarty i mnóstwo WODY to jest to, co dzieciaki na pewno uszczęśliwia. I uszczęśliwiło (patrz zdjęcia). Nie obyło się bez pysznego posiłku w postaci karkówki, kiełbasy i licznych wizyt w okolicznych sklepikach. Zmęczeni, najedzeni, wypełnieni atrakcjami po same brwi odjechaliśmy w stronę Dublina, gdzie wytęsknieni rodzice powitali swe pociechy, może trochę mokre, ale jakże szczęśliwe!
8 grudnia – Konferencja zimowa dla nauczycieli polonijnych
Już 8 grudnia zapraszamy wszystkich nauczycieli polonijnych na Konferencję zimową „O zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży. Pomoc i wsparcie”. Lista miejsc ograniczona, zapisy: anita.rogowska@szkolasen.com Celem Konferencji zimowej jest przeprowadzenie w