Magia tradycji. Wielkanoc w Szkole SEN!

W bożonarodzeniowej scenerii. W okowach mrozu i śniegu w ojczyźnie. W pierzynce śnieżnej w Dublinie i w okolicach. Obchodziliśmy wspólnie te wiosenne święta. Najbardziej zielone z założenia i tradycji oraz typowej dla marca lub kwietnia scenerii, autorstwa scenografki wszech czasów -Matki Natury. W tym roku wszystko stanęło na głowie. Biało było i zimno. Ale tylko na dworze lub na polu, w zależności skąd oczywiście pochodzicie. W naszej Polskiej Szkole SEN było jednak zielono i kolorowo! Skocznie, tanecznie i z przytupem. Słowem, tradycyjnie daliśmy czadu w służbie Świąt Wielkiej Nocy i wielkanocnej tradycji. Działo się dużo i pięknie. Zresztą zobaczcie zdjęcia i poczytajcie gawędę o tych niezapomnianych chwilach….[end]Nasi uczniowie podjęli wszystkie zadania związane z realizacją przedstawienia. Wykonali piękne dekoracje, nagrali piosenki w szkolnym studiu nagrań, przygotowali oryginalne kostiumy, nauczyli się tekstów oraz choreografii tanecznej. Właściwie zinterpretowali scenariusz i taniec ludowy oraz nowoczesny. Zespół liczący 30 chłopców i dziewcząt roztoczył przed widzami tradycje polskiej Wielkiej Nocy. Dowiedzieliśmy się jakie znaczenie mają palmy. Jak się je wykonuje. Jak wielka jest symbolika kolorów i potraw wielkanocnych. Wszystko to zanurzone w chrześcijaństwie i polskiej kulturze. To czas radości i wesela. Zwycięstwa nad złem i śmiercią. Nawet oblewanie młodych dam wodą z wiader w lany poniedziałek ma wielki sens i leży u źródeł naszej tradycji z podtekstem damsko-męskim w tle. Biada tym kawalerom, którzy nie oblali by którejś z dziewcząt. To potworna zniewaga! Wszystko w pięknych barwach niemal jak po drugiej stronie tęczy na oczach zachwyconej publiki, która po skończonym spektaklu została obdarowana jajkami z czekolady. Ten tradycyjny prezent od zajączka przypadł w udziale wszystkim dzieciom, bez wyjątku, a i dorośli załapali się na świąteczną słodką niespodziankę.Każdy show ma swoich bohaterów. Każdy spektakl swoich autorów. Każdy taniec swoich choreografów. Każda scenografia swoich architektów. Można by tak wyliczać bez końca. Kilkadziesiąt osób zgodnie, ramię w ramię pracowało nad realizacją przedstawienia wielkanocnego. Czas trwania projektu 3 tygodnie! Trzy soboty na casting, próby, kostiumy, dekoracje, spektakl. W miedzy czasie, oczywiście pojawiały się problemy. A to główna aktorka na amen się rozchorowała, a to przepadł kabel do głównego komputera, a to dotychczasowy producent szkolnego show biznesu w trakcie premiery wyjechał w trybie pilnym i mógł tylko co najwyżej zanosić modły lub trzymać kciuki, żeby się udało. Udało się i to jak! Głównym architektem przedsięwzięcia była Pani Monika Bukowska. Wielka artystka, aktorka, piosenkarka, kobieta-orkiestra, która przebojem weszła na SEN-ne salony. Pani Monika przy wydatnej pomocy całego zespołu nauczycieli, uczniów i rodziców poprowadziła nasz szkolny teatr i zespół taneczny do spektakularnego sukcesu. Wiem, że za chwilę będę się powtarzał, ale wciąż wzrusza mnie sytuacja, gdy grupa ludzi pracuje, bawi się, działa razem w jednym celu, podążając i patrząc w tym samym kierunku. Bez fochów, zazdrości, obrażania, złośliwości, fałszu i egoizmu. Prowadzą nas talent, pasja, przyjaźń, życzliwość, szczerość, profesjonalizm i pozytywne szaleństwo. Zaiste wielkie to zwycięstwo nad złem, ciemnotą, małodusznością i ponurą smutną zawieruchą. Zmartwychwstanie Pańskie Anno Domini 2013 to najpiękniejsza Wielkanoc jaką pamiętam. To Wasza zasługa Kochani. Pozostańcie z Bogiem. Wolni i szczęśliwi. Nie zmieniajcie się nigdy!